Czym jest dobra obsługa klienta? Czy dobra obsługa klienta oznacza bycie uprzejmym, pomocnym i znającym sprzedawany towar lub usługę. Tak, oczywiście, to jest bardzo ważne. Jednak jest jeszcze jedna rzecz, która moim zdaniem powinna być wymieniana jako jedna z najważniejszych. To umiejętność przyznania się do błędu czy pomyłki i sprawne rozwiązanie problemu oraz sprawienie, że klient mimo wszystko będzie wracał. Dotyczy to zarówno obsługi klienta w sklepie stacjonarnym, jak i w sklepie internetowym.
Pracownik obsługi klienta to tylko człowiek i ma prawo do pomyłki, może czegoś nie wiedzieć lub jeszcze nie umieć. Zwłaszcza w momencie, gdy jest dużo zamówień/klientów, a on sam musi wszystkim się zająć. Grunt to wyjść z tej sytuacji obronną ręką tak by klient był zadowolony.
Przykładem rewelacyjnej moim zdaniem obsługi klienta jest mały sklepik z autorskimi gadżetami – Gindie.pl. Kupisz tu kubki, plakaty, koszulki z grafikami m.in. takich “autorów” jak Odmęty Absurdu czy Lisie sprawy.
Trafiłam tu przed świętami chcąc zrobić sobie i bliskim małe upominki. Sobie zwłaszcza, rzecz jasna 😉
Zamówiłam oczywiście na ostatnią chwilę, ale było sporo czasu na wysyłkę, bo ponad tydzień. Jednak 22 grudnia z lekkim przerażeniem stwierdziłam, że chyba coś się stało i paczka może nie dotrzeć na czas. Zostałam jednak zapewniona, że dziś wysłano, jutro będzie. Zatem: ufff!
Niestety paczka dotarła po świętach i to jeszcze nie z tym co trzeba, brakowało w sumie najważniejszej rzeczy! Oczywiście zaraz zgłosiłam pomyłkę i nie omieszkałam ponarzekać na opóźnienie w dostawie. Brakujący produkt- kubek, obiecano zaraz dosłać.
Tak też było! Kubek dotarł do mnie bezpiecznie, a oprócz niego, w ramach przeprosin, jeszcze jeden kubeczek i kalendarz moich ukochanych odmętów!
I jak tu być złym. Uważam, że pan Piotr, z którym korespondowałam spisał się na medal. Można uznać, że przekupił mnie, ale wcale nie – wywołał uśmiech na mojej twarzy, a także na twarzy koleżanki, która także uwielbia Odmęty Absurdu i dostała ode mnie kalendarz.
Przykład godny naśladowania. Dwa “fuckupy”, a trudny i wymagający klient zadowolony.
To jest moim zdaniem dobra obsługa klienta w sklepie internetowym!
Chcesz podnieść konwersję w Twoim sklepie?
Kliknij tu i dowiedz się, jak możemy to osiągnąć >
Ecommerce Case (w skrócie EC) to mój mały cykl przykładów, zarówno tych dobrych, jak i złych, w sklepach internetowych. Jestem uzależniona od zakupów internetowych i praktycznie codziennie coś kupuję przez Internet. Dzięki temu znam wiele sklepów, widzę różne praktyki, fajne rozwiązania w e-sklepach, a także małe i większe niedogodności oraz problemy. Postanowiłam się nimi podzielić, by były przestrogą lub przykładem do naśladowania.
Często wystarczy się przyznać do błędu i szczerze przeprosić 🙂 Bardzo ładnie Gindi.pl! 🙂
zostałam dopieszczona 🙂
Tutaj jeszcze warto dodać, że obsługa takich przypadków jest prowadzona przez prawdziwych Pracowników. Coraz to częściej spotyka się automaty, które często nie umożliwiają Klientom dokonanie zwrotów. Tylko pogratulować takiej obsługi.