O personalizacji słyszy się często. Personalizacja komunikacji, personalizacja newsletterów, czy personalizacja produktów w e-sklepie. Dziś chciałabym skupić się na tym ostatnim, czyli na personalizacji produktów.
Jak wiecie można zlecić programistom przygotowanie takiej funkcjonalności w e-sklepie, ale jest jeszcze inna możliwość – gotowe konfiguratory. O konfiguratorach ułatwiających personalizację produktów porozmawiam z Lidią Palusińską z Best.net. Zachęcam do lektury!
Agata Chmielewska: O Best.net można powiedzieć dużo, ale gdybyś mogła opowiedz o Waszym oprogramowaniu w 3 zdaniach. Taki konkret, tzw. mięso 🙂
Lidia Palusińska: Best.net od ponad 15 lat rozwija autorską platformę e-commerce (B2C i B2B), którą można umiejscowić pomiędzy rozwiązaniami „pudełkowymi” lub typu SaaS a platformą dedykowaną. Najważniejszym wyróżnikiem platformy Extreme Commerce są konfiguratory służące do personalizacji oferowanych produktów.
AC: “Personalizacja oferowanych produktów” – czy możesz rozwinąć ten temat? Na czym ona polega?
LP: Naszym Klientom dostarczamy tzw. konfiguratory. Są one integralną częścią naszej platformy, czyli naszych sklepów, choć platforma może funkcjonować także bez nich. Konfigurator pozwala “zbudować” produkt, “złożyć” go z komponentów wcześniej określonych lub nadać mu pożądany kształt. Na przykład mogą to być personalizowane telegramy czekoladowe, gdzie każda kostka czekolady z literką lub jakimś symbolem to osobny produkt, a do tego można zamówić personalizowane opakowanie lub bilecik. Personalizacja może dotyczyć także mniej wyrafinowanych produktów np. parapety. Pozornie to bardzo prosty produkt, ale okazuje się, że ma wiele zmiennych i konfigurator świetnie się sprawdza przy ich zamawianiu. Klient wybiera jego długość, szerokość, grubość, materiał, wykończenie czy rodzaj zagięcia.
AC: Czy personalizacja dotyczy tylko kart produktów i ich samych czy czegoś jeszcze?
LP: Personalizacja dotyczy tylko produktów, ale powinnam raczej powiedzieć aż produktów:) Dlaczego aż? Bo to bardzo złożone narzędzie. Po pierwsze Klient może, używając dużej ilości zmiennych typu smak, kształt, wymiary, fakturę, napis, kolor, materiał czy dodatki, skomponować swój produkt, stworzyć taki, którego jeszcze nie było:). Po drugie konfigurator pozwala na bieżąco wizualizować zamawiany produkt. Po trzecie w koszyku wyszczególnione są wszystkie komponenty oraz ostateczna cena, która zmienia się wraz z dodawaniem lub odejmowaniem któregoś z nich. Po czwarte mamy konfiguratory, w których można zamówić maksymalnie personalizowane opakowanie z własnym zdjęciem. Cały produkt od początku do końca jest Twój 🙂
AC: Mówisz w liczbie mnogiej. Tych konfiguratorów jest kilka? Czym różnią się między sobą?
LP: Konfiguratorów będzie tyle ile produktów będą chcieli konfigurować nasi Klienci. Każdy produkt jest inny, ma inne parametry, wymaga innego zaprezentowania, ma inne dodatki, jak np. wspomniane wyżej opakowania. Każdy z wdrożonych przez nas konfiguratorów różni się stopniem rozbudowania, tak jak różnią się od siebie produkty. My dostosowujemy narzędzie do potrzeb danego biznesu.
AC: Brzmi świetnie! A skąd ta nazwa? “Extreme Commerce” kojarzy mi się z czymś jak sporty ekstremalne 😉
LP: Słuszne skojarzenie:) Po pierwsze sportem ekstremalnym jest tworzenie takiego oprogramowania:) Po drugie sporty od zawsze były częścią Best.netu. Od kilku lat część naszego zespołu startuje w zawodach żeglarskich. Małą tradycją są też firmowe wypady narciarsko-snowboardowe.
AC: Czy z konfiguratorów może skorzystać każdy posiadacz sklepu internetowego na dowolnej platformie?
LP: Tak jak już powiedziałam wcześniej konfiguratory powstały jako część platformy Extreme Commerce. Jeśli dana firma/producent chce zaoferować swoim Klientom możliwość zamawiania online towarów konfigurowalnych (dotyczy to zarówno sklepów B2C, jak i B2B) to najlepszą opcją jest postawienie sklepu na EC wraz z konfiguratorem. Nie jest to jednak koniecznością. Jeśli sklep już jest i działa na innej platformie to tworzymy konfigurator zintegrowany z danym oprogramowaniem. To samo dotyczy systemów typu CMS np. WordPress. System może także łączyć kanały on-line i off-line, tj. zamówienie może być wykonywane w sklepie internetowym, a odbiór w stacjonarnym. Wszystko zależy od modelu biznesowego. Taka możliwość to idealna odpowiedź na obecnie silną tendencję omnichannel.
AC: Jak wygląda temat personalizacji w Polsce. Wiem, że o tym dużo się mówi, ale jak Wy na to patrzycie?
LP: Personalizacja to coraz mocniejszy trend w światowym handlu. Ludzie poszukują produktów wyjątkowych, unikatowych, wyróżniających się lub wręcz zaprojektowanych tylko dla nich. W Polsce powstaje natomiast dużo biznesów tworzących produkty hand-made. To także odpowiedź na te tendencje. Konfiguratory to natomiast narzędzie skierowane do producentów, którzy chcą zaproponować swoim Klientom szczególną wartość, ale także usprawnić własne procesy produkcyjne, odciążyć swój dział obsługi klienta. Zaawansowane oprogramowanie pozwala przyjmować indywidualne zamówienia, ale jednocześnie wytwarzać te produkty masowo, gdyż cały system optymalizuje produkcję, minimalizuje straty oraz błędy, których nie dałoby się uniknąć przy przyjmowaniu zamówień metodą tradycyjną, czyli np. telefonicznie.
AC: Powiedziałaś, że konfiguratory to największa przewaga Best.net? Co jeszcze jest Waszą mocną stroną?
LP: Nasi Klienci mają bardzo duże możliwości rozbudowy i rozwoju sklepu. Mamy wiele funkcjonalności oraz modułów, które należy jedynie dostosować do potrzeb danego Klienta. To co nas wyróżnia to to, że nasi Klienci niejako współtworzą platformę razem z nami, tzn. działa tzw. program developerski. Na początku roku Klienci głosują na nowe funkcjonalności i te z największą ilością głosów są realizowane w ciągu roku i są one współfinansowane przez Klientów. Dzięki temu koszt dla indywidualnego Klienta jest mniejszy, a platforma może się rozwijać zgodnie z oczekiwaniami i aktualnymi potrzebami. Jesteśmy właśnie na etapie zbierania głosów Klientów i ustalania zadań na ten rok. To co jest także tutaj bardzo ważne to fakt, że cały system oparty jest o technologię Java, która mimo iż droższa jest wydajniejsza, a sklep ma długą żywotność.
AC: Pomysł na biznes brzmi świetnie! Klienci są zaangażowani w głosowanie? Jak wygląda to współfinansowanie?
LP: My wiemy jakie są potrzeby Klientów, więc jeśli jakiś pomysł pojawi się także w innych firmach, możemy go umieścić w programie deweloperskim. Firmy następnie głosują na funkcjonalności. Te pomysły, które otrzymają najwięcej głosów procentowo, są realizowane. Może zdarzyć się także tak, że na prośbę jednego Klienta, umieścimy dany pomysł w programie i spotka się on z dużym zainteresowaniem także innych Klientów. To jakie funkcjonalności zostaną umieszczone w programie developerskim zależy jednak przede wszystkim od tego czy dane funkcjonalności rozwiną platformę, będą odpowiadać na aktualne trendy i będą użyteczne dla wielu naszych Klientów.
AC: Jaka najciekawsza funkcjonalność została zrealizowana przy udziale Klientów?
LP: Pierwsze do głowy przychodzą mi bardzo przydatne moduły jak zmiana płatności już po złożeniu zamówienia, zapamiętywanie koszyka Klienta czy filtrowanie filtrów w kategoriach bez konieczności przeładowywania całej strony, a dodatkowo mechanizm liczy wyniki, dla każdego z filtrów.
Chcesz podnieść konwersję w Twoim sklepie?
Kliknij tu i dowiedz się, jak możemy to osiągnąć >
AC: Co jeszcze oferuje EC?
LP: Dla Klientów bardzo dużym plusem EC są gotowe integracje z wieloma systemami zewnętrznymi tj. z ERPami takimi jak chociażby Comarch XL czy Navision Microsoft, systemami księgowymi, kurierami, płatnościami czy wieloma systemami wspomagającymi e-commerce, np. Baselinker. Ponadto Klientom o złożonych, rozbudowanych biznesach możemy zaoferować multicommerce tzn. multisklepy z wieloma językami, wieloma walutami, różnymi podatkami oraz multiwidokami. Obsługujemy też przedsiębiorstwa prowadzące sprzedaż wielokanałową tzw. omnichannel, o którym już wcześniej mówiłam.
AC: Multisklepy to ciekawy temat, ale czy popularny? Jak to u Was jest?
LP: Może nie jest to temat wiodący u nas, ale za to mamy w tym całkiem spore doświadczenie. Przykładami niech będą wdrożenie z 8 wersjami językowymi czy sieć ponad 700 kwiaciarni tworzących w Polsce Euroflorist.
AC: Ostatnio przeprowadzałam wywiad na temat innego narzędzia dla e-commerce. Ciekawi mnie sposób promocji narzędzia i docierania do nowych klientów. Jak Wy to robicie?
LP: Branża jest bardzo wymagająca i trudna, a nasza platforma to zaawansowane narzędzie dla świadomych swojego biznesu i rynku przedsiębiorców. To powoduje, że dotarcie do potencjalnych Klientów nie jest prostym zadaniem. Staramy się do nich docierać głównie poprzez targi branżowe oraz specjalistyczną prasę czy portale internetowe. Prowadzimy także swoje kanały social media i bloga. Bardzo dobrze sprawdza się również współpraca partnerska i sieć kontaktów. Mamy kilka zaprzyjaźnionych firm, które stały się takimi właśnie dzięki owocnej kooperacji przy wdrożeniach e-commerce oraz przy dalszej obsłudze Klienta. Dobrze wykonana praca to nie tylko zadowolenie Klienta i rozwój jego sklepu internetowego, ale także dobra opinia w branży oraz ludzie, którzy po prostu lubią z nami pracować 🙂
AC: Jesteś specem od marketingu. Ja też. To kolejny interesujący wątek dla mnie. Zwłaszcza, że działasz w branży e-commerce. Co jest dla Ciebie najtrudniejsze na tym stanowisku?
LP: Najważniejsze jest to, że działam w branży e-commerce, ale nie po stronie sprzedającego, a po stronie dostawcy usług e-commerce. Zajmuję się więc nie marketingiem B2C, a marketingiem B2B. Naszymi Klientami są firmy wchodzące w nowy dla nich kanał sprzedaży, czyli e-commerce. Najtrudniejsze jest dotarcie do osób, które decydują w firmach o rozwoju, o digitalizacji przedsiębiorstwa i otwarciu na to co i tak nieuniknione, czyli docieraniu z ich produktami do klientów on-line. Kluczowa i jednocześnie bardzo trudna jest tutaj edukacja firm i pokazywanie im jak dużo mogą zyskać wdrażając e-commerce. Artykuły na ten temat zamieszczamy m.in. na naszym blogu firmowym.
Jeśli uważasz, że ten wpis jest przydatny dla Ciebie i chcesz dostawać informacje o innych ciekawych treściach na blogu i w Internecie to dołącz podaj swój adres e-mail, a ja obiecuję spełnić obietnicę.
Aha! Na początek dostaniesz kilka fajnych prezentów 🙂
AC: Wyrabiasz czasowo? Bo ja często nie, co sama miałaś okazję doświadczyć 😉
LP: U mnie też różnie z tym bywa. Staram się zachować równowagę między pracą i czasem wolnym, mam mnóstwo obowiązków i zajęć po pracy, ale to chyba oznacza, że skoro mam na nie czas, to jeszcze nie jest tak źle.
AC: Zawsze o to pytam i w tym przypadku też jestem bardzo ciekawa. Korzystasz z jakiś aplikacji ułatwiających Ci życie lub pracę?
LP: Pod tym względem jestem dość tradycyjna. Smartfon oprócz zapewnienia mi kontaktu ze światem to dla mnie aparat, który musi być zawsze pod ręką i Spotify, który jest absolutnie fantastyczną aplikacją i towarzyszy mi codziennie. Poza tym prowadzę totalnie oldskulowy kalendarz:) To co uwielbiam i bez czego ostatnio faktycznie nie funkcjonuję to dokumenty w Doksach:)
AC: A jakie książki byś poleciła na temat personalizacji lub samego e-commerce?
LP: Szczerze mówiąc nie trafiłam jeszcze na książki nt. e-commerce, a tym bardziej personalizacji, które stałyby się dla mnie jakimś szczególnym przewodnikiem w tym temacie. Branża jest tak dynamiczna, że mam wrażenie, że książki szybko się dezaktualizują, dlatego wolę śledzić strony branżowe, obserwują kanały czy blogi osób lub firm wyznaczających trendy. Jednak na mojej liście książek do przeczytania są trzy z naszego e-commerce`owego podwórka tzn. cieplutka jeszcze nowość “E-commerce. Strategia – Zarządzanie – Finanse” wydawnictwa PWN oraz dwie dotyczące historii sukcesu dwóch światowych gigantów “Dlaczego Zalando? Techniki sprzedaży, które zmieniły zachowanie konsumentów” oraz „Jednym kliknięciem. Historia Jeffa Bezosa i rosnącej potęgi Amazon.com”.
Mam też trzy pozycje dotyczące content marketingu i copywritingu, które swego czasu bardzo mi pomogły i nadal do nich wracam. Są to “Magia słów. Jak pisać teksty, które porwą tłumy?”, “Autentyczność przyciąga” oraz “Content marketing po polsku”.
AC: Lidko ślicznie dziękuje za bardzo interesujący wywiad i trzymam kciuki za dalsze sukcesy! 🙂
Agata, to ja dziękuję:) a Tobie życzę coraz lepszych wyników w pracy nad work-life balance i nieustających pomysłów na kolejne pyszności na bloga:) Przy okazji – Twoje zdjęcia są prze-piękne i prze-apetyczne:))))
Mam nadzieję, że spodobał Ci się wywiad, a personalizacja produktów w e-sklepie nie jest już tak wielkim wyzwaniem. Sama chętnie przetestuję w przyszłości te konfiguratory, bo naprawdę brzmią interesująco i mogą wiele ułatwić.