Uwielbiam wyszukiwać i poznawać nowe aplikacje. Traktuję to trochę jak połączenie rozrywki i edukacji – relaksuje, a zawsze mogę nauczyć się czegoś nowego. Przydatne aplikacje ułatwiające pracę i życie to temat, na który mogę rozmawiać godzinami (tak jak o niektórzy o dzieciach).
Oczywiście mam listę swoich ulubionych aplikacji i jestem im wierna od lat. Jednak nie jest to związek na zawsze, jeśli poznam coś nowego to niestety, ale wymieniam starą na lepszy model. W końcu aplikacje i różnego rodzaju narzędzia są po to by ułatwiać nam pracę lub życie, więc nie mam skrupułów przy zmianach.
W tym wpisie podzielę się z Tobą przydatnymi aplikacjami ułatwiającymi pracę i życie. Trochę ich będzie, ale poukładałam je tematycznie, więc łatwo znajdziesz to co może się Tobie przydać.
W sumie to mogłabym stworzyć osobny podkast o aplikacjach 😀 Jednak nim jego posłuchasz zapraszam Cię do przesłuchania 19 odcinka podkastu FIRMA ON-LINE, gdzie 5 przedsiębiorczych osób mówi jakie aplikacje używa i dlaczego.
Link do podcastu: Aplikacje ułatwiające pracę i życie
W tym wpisie podaję więcej moich aplikacji, bo w podkaście to jednak nie mogłam się aż tak rozgadać, a tu ctrl+F i dotrzesz do tego czego szukasz 🙂
Przydatne aplikacje ułatwiające pracę i życie
Zarządzanie projektami
W swoim długo-krótkim życiu przetestowałam wiele aplikacji do zarządzania projektami i zadaniami. Było i Trello, i Asana, i Basecamp, i Bitrix, i jeszcze kilka innych. Zresztą o Trello pisałam tutaj – jak zaplanować i zrealizować cele w nowym roku. Obecnie w życiu osobistym i związanym z moją działalnością korzystam z Nozbe (oraz Asany i Trello u klientów). Dlaczego do zarządzania projektami i zadaniami korzystam z Nozbe? Z kilku powodów:
- żadna inna aplikacja nie podpasowała mi na tyle by została. Nozbe jest najbliższy ideałowi. Przyznam, że czasem korzystam też z Trello, bo podoba mi się, że na wszystko mam widok jakby z lotu ptaka i np. w projektach content marketingowych sprawdza się u mnie znakomicie.
- uciekałam, dosłownie wcześniej uciekałam, a postanowiłam przestać uciekać, gdy akurat korzystałam z Nozbe. Przed czym uciekałam? Przed ilością zadań do wykonania. Przestawałam to wszystko ogarniać i po prostu zmieniałam aplikację wpisując w nowej jako pierwsze zadanie: “Przenieść zadania z XYZ”. Uciekać przestałam i tak już mój romans z Nozbe trwa.
- Nozbe ma jak dla mnie kilka zalet, które górują nad innymi.
Co podoba mi się w Nozbe?
- przejrzystość samej aplikacji
- darmowa synchronizacja na wielu projektach
- szybkie dodawanie zadań i ich porządkowanie do określonego projektu czy kategorii (wystarczy dać @ i zacząć wpisywać nazwę) – taką
- opcję daje też doit.im, ale niestety tam projekt, kategoria itd. mają inne symbole
- wysyłając zadania do Nozbe poprzez e-mail można je wrzucić od razu do konkretnego projektu
Nozbe to także społeczność ludzi, która dzieli się pomysłami, szablonami i jest fajna!
O Nozbe pisałam i mówiłam też tu.
Przydatne aplikacje ułatwiające pracę do przeglądarki Chrome
Tu także testowałam wiele wtyczek i dodatków do przeglądarki Chrome, które lepiej lub mniej lepiej 😉 ułatwiały mi pracę i działanie w samej przeglądarce. 80% pracy odbywa się przy użyciu przeglądarki Chrome (i nie jest to te 80% pracy, która przynosi najmniej zysków – wg. Zasady Pareto) tak więc różne ułatwienia mi się przydają. Podzielę się Tobą moimi ulubionymi rozszerzeniami do Chrome, które naprawdę ułatwiają mi pracę:
OneTab
Mistrzostwo! No mistrzostwo po prostu. Jestem typem co ma kilkadziesiąt otwartych kart w przeglądarce (i to na kilku kontach użytkowników). Po prostu gromadzę je, bo: chcę przeczytać “ten artykuł”, chcę “to” zrobić a jak zamknę kartę to nie zrobię nigdy, “tu” są ciekawe propozycje na “coś” i tak dalej i tak dalej.
Co robi OneTab? W cudowny sposób biera wszystkie karty w jedną kartę i jest czyściutko (może to się wydawać dziwne, ale ta ilość kart utrudnia mi skupienie). Sama nie zwykłam wciskać przycisku “OneTab”, no bo wiem jak wszystko wpadnie na jedną kartę (do wcześniejszych linków zgrupowanych przez to rozszerzenie) to nigdy z nich nie skorzystam (tak już mam). Jednak niekiedy niechcący wcisnę ikonkę OneTab i wtedy “samo się” grupuje. Najpierw mówię “no żesz w dziób kurczaka”, a potem się uśmiecham i myślę sobie – ufff, jak tu czyściutko. Egh! Właśnie tak sobie niechcący zrobiłam – no nic, pech. Ogólnie te wszystkie linki są ładnie pogrupowane według daty, możemy szybko przywrócić kartę lub ją usunąć. Cudowne narzędzie!
Nożyczki Evernote
Przez wiele lat nie potrafiłam korzystać z evernote – wydawało mi się, że robi się tam bałagan nie do ogarnięcia. I taka jest prawda, ale po prostu w evernote trzeba korzystać z wyszukiwarki i tagów. Ale to nie miejsce na opisywanie evernote, tylko rozszerzenia do chrome zwanego “nożyczkami evernote”. Co owe nożyczki evernote robią? A no dużo:
- pozwalają wyciąć fragment artykułu i wrzucić go do evernote (z dodanymi od razu tagami) jako osobna notatka
- przechwycić cały artykuł (tekst, a nie jpg) w formie nowej notatki (też z tagami i do określonego projektu)
- utworzyć zakładkę
- zrobić zrzut ekranu
Eye Dropper
Niby niepozorne i może wydawać się, że przydatne tylko grafikom, ale nie! Eye droper pozwala szybko sprawdzić jaki dokładnie kolor używamy na stronie do nagłówków i dzięki temu zachować spójność kolorystyczną np. robią grafikę w Canva.com (też polecam). Albo gdy po raz briefujemy zewnętrznego grafika i chcemy mieć pewność, że od razu użyje dobrych kolorów (różnie to bywa…). Klikamy i cyk – mamy kolor!
- narzędzia przydatne w pracy
- narzędzia przydatne w domu
- aplikacje pomagające dbać o zdrowie
- rozszerzenia do przeglądarki
Checker Plus for Google Calendar
Jeśli używasz kalendarza Google to naprawdę polecam to rozszerzenie. Pozwala w kilka sekund sprawdzić nasze plany, a także dodać nowe wydarzenie lub przypomnienie. Można też ustawić by pokazywały się okienka z przypomnieniem o wydarzeniu albo całkowicie wyciszyć wszelkie powiadomienia na określony czas – bo np. mamy telekonferencję i prezentujemy pulpit.
Aplikacje porządkujące skrzynkę e-mail
Kiedyś wspominałam o narzędziach, które pomagają mi zapanować nad skrzynką e-mail: Inbox by Gmail i Unroll.me. Sytuacja się nie zmieniła i zachęcam Cię do przeczytania tych wpisów! Jedynie co dodałam to PorKeys – aplikację, która wrzuca mi zdefinowane wcześniej treści po wpisaniu określonego skrótu. W poczcie e-mail używam tego do stopek – inna biznesowa, inna dla znajomych, inna dla klienta, z którym jestem na Ty 🙂 Przydatne to jest też dla treści, które często używamy: np. dane do faktury 😀
Aplikacja do tworzenia treści, dokumentów i raportów
Czyli taki Word i Excel, tylko online. Jak korzystam z pakietu Google dla Firm czyli G Suite (możesz posłuchać o nim w 20 odcinku podcastu). W wersja bezpłatna przeznaczona jest dla osób fizycznych, ja prowadząc działalność aby postępować z regulaminem Google i RODO muszę korzystać z wersji dla Firm ( o tym też w podcaście). Przy okazji dostajesz dysk w chmurze (do 15 GB w wersji bezpłatnej i 30 GB w G Suite).
Dlaczego pakiet od Google jest lepszy od takiego zainstalowanego na komputerze? A no np. dlatego, że masz do nich dostęp z każdego urządzenia i miejsca oraz możesz na nich pracować jednocześnie z innymi osobami będącymi w innej części świata 😉 A dysk w chmurze pozwala Ci dostać się do dokumentów czy grafik też z każdego urządzenia i możesz prosto je udostępniać. Niektórzy chwalą sobie Dropbox, ale mi jednak przypadł do gustu Google Drive i ich pakiet narzędzi.
Będąc już przy Google i narzędziach od niego, szczególnie polecam Draw.io (na Chrome i jedynie w wersji desktopowej, nie da się na komórce). Cudowne i darmowe narzędzie do tworzenia procesów, scenariuszy marketing automation czy prostych schematów lub makiet newslettera i strony internetowej – aby pokazać grafikowi co gdzie ma być 😉
I już ostatnie, obiecuję!
Aplikacje na telefon ułatwiające pracę, ale i życie
Nie będę tu wspominała o aplikacjach, o których pisałam powyżej, bo większość jest też na urządzenia mobilne. Tutaj inne (choć też często mają wersje desktopowe lub przeglądarkowe).
Do słuchania podcastów polecam Castro. Aplikacji nie zawiesza się, można ustawiać kolejkę odtwarzania, daje szybki dostęp do subskrybowanych podcastów i jest intuicyjna. Jak dla mnie wersja darmowa jest wystarczająca. A po co słuchać podcastów? Bo jest tam ogrom wartościowych treści i aplikacja działa w tle.
Jak dojadę – no właśnie, jak dojedziesz? Aplikacji pokazuje jak dotrzeć z miejsca A do miejsca B – komunikacją miejską lub pieszo 😉 Jest mapa od Google, można wykluczyć niektóre środki transportu i można wybierać trasę: szybką, wygodną lub optymalną. Niestety nie jest dostępna we wszystkich miastach, ale w tych większych jak najbardziej!
Fitatu – aplikacja idealna dla osób, które dbają o linię, odchudzają się lub kontrolują ilości makroskładników w diecie. Ustawiasz sobie jakie ilości chcesz sobie dostarczać (także kalorie) i układasz plan posiłków. Możesz je kopiować na inne dni, a w bazie produktów jest naprawdę ogromna ich liczba, nawet dania gotowe z niektórych lokali gastronomicznych lub produkty marek własnych supermarketów. Piękna sprawa ta aplikacja! Zresztą wywiad z jej współtwórcą możesz przeczytać tu.
Chcesz poznać więcej aplikacji ułatwiających pracę i życie? Posłuchaj 19 odcinka podcastu FIRMA ON-LINE
Znajdziesz tam także narzędzia do tworzenia grafik, planowania postów w social media, produktywnej pracy oraz edukacji!