Chcesz wdrożyć marketing automation w swojej firmie? Nie wiesz jednak od czego zacząć tworzyć scenariusz marketing automation? No i co to jest cykl automatyzacji oraz workflow? Zapraszam zatem do czytania!
Czym jest scenariusz marketing automation?
Scenariusze marketing automation to połączone w jakiś logiczny sposób reguły automatyzacji. Są to po prostu trochę dłuższe ścieżki automatyzacji, które zawierają więcej zdarzeń, warunków i akcji.
W różnych systemach możesz spotkać różne nazw scenariuszy, np. workflow, czy cykl automatyzacji. Ja na potrzeby tego wpisu będę używać ich zamiennie, abyś obył się z terminologią.
W pojedynczej regule mamy prosty schemat: zaszło jakieś zdarzenie, (tu czasami jest sprawdzany jeszcze warunek – czy jest spełniony), to wykonywana jest akcja. Scenariusze z kolei są bardziej rozbudowane i dodawane są do nich inne elementy tworzonej układanki.
Oczywiście prosta reguła też jest czasem określana jako cykl automatyzacji, ale to głównie po to, aby nie komplikować nazewnictwa w systemie.
Dlaczego ja rozgraniczam to nazewnictwo? Bo tak jak regułę każdy z nas raczej jest w stanie zrobić sam, tak w przypadku scenariusza automatyzacji trzeba trochę pogłówkować, aby to logicznie ułożyć i nie namieszać (a o to bardzo prosto – wiem z autopsji).
Przykładowo reguła automatyzacji wyglądać może tak:
zapisany na listę/przez formularz XYZ (zdarzenie) – czekaj 3 dni – wyślij email abc (akcja) + dodaj tag def
Tutaj dodaj tag “def” jest ukryte w “Post-send action”
Z kolei w Getresponse wygląda to tak:
Obie wersje są równie proste, ale same systemy są trochę inaczej przemyślane 😉
Skoro wiemy jak może wyglądać reguła, to teraz przejdźmy dalej.
Przeczytaj także: E-mail Marketing Automation – czyli synergia w marketingu
Jak stworzyć cykl marketing automation -> scenariusz marketing automation?
Tworzenie cyklu automatyzacji to planowanie działań na podstawie różnych zachowań użytkowników na stronie.
To wpływanie na ich kolejne kroki w zależności od sytuacji, poprzednich działań czy historii interakcji użytkownika z marką (np. historią transakcji, odwiedzin strony czy aktywności wobec komunikacji mailingowej).
Jednakże wpływanie na zachowania użytkowników jest mocno ograniczone, gdyż to nie działa tak, że mówimy użytkownikowi: dzień dobry drogi kliencie, ponieważ odwiedziłeś tę stronę, a dziś jest ładna pogoda, to teraz kupisz 3 kurtki i 1 czapkę…
My tylko sugerujemy coś (uzupełnienie zapasów), podsuwamy jakąś “marchewkę” (promocja) lub przeciwdziałamy niepożądanemu dla nas zachowaniu klienta (np. brak finalizacji transakcji).
Na poczatku rozrysuj sobie scenariusz automatyzacji na kartce lub w jakimś narzędziu do tworzenia schematów blokowych czy map myśli (polecam draw.io do tego).
Pozwoli to nie tylko spojrzeć na wszystko z góry, a także zaoszczędzić czas, ale także można po bokach wyjaśnić, objaśnić, uszczegółowić: co i po co.
Takie opisanie schematu jest bardzo przydatne z 2 względów: za jakiś czas możemy zapomnieć, co mieliśmy na myśli planując taki scenariusz, ponadto łatwiej będzie nam przeszkolić nowego kolegę w zespole.
Wskazówki przy planowaniu cykli automatyzacji:
- W sytuacji, gdy nie mamy jeszcze narzędzia do marketing automation to możemy dać ponieść się kreatywności i rozpisać reguły bazując na case studies lub zdobytej wiedzy. Wówczas wybierając narzędzie sprawdzamy, które w największym stopniu spełni nasze potrzeby (ideałów niestety nie ma ;)).
- Jeśli jednak mamy narzędzie do marketing automation to okiełznajmy naszą wyobraźnię i sprawdźmy co możemy, a czego nie. Po co wymyślać coś czego i tak nie wdrożymy.
- Jeśli dopiero zaczynasz z działaniami marketing automation to zacznij od podstawowych automatyzacji. Nie twórz skomplikowanych scenariuszy, tylko wdroż proste cykle oparte na 2-3 regułach.
- Ucz się, testuj, sprawdzaj – po prostu nie rzucaj się na głęboką wodę.
Poznaj 8 błędnych przekonań o marketing automation lub popełnianych błędów
Od czego zacząć tworzenie cyklu automatyzacji?
Od ustalenia jaki cel chcesz dzięki niemu osiągnąć 🙂 Kolejny krok to określenie jak do tego celu dotrzeć. Gdzie jest punkt startowy A, gdzie jest punkt końcowy C, co się może zadziać w punkcie pośrednim B.
Pamiętaj też, że nie wszystko musi iść tak jak to zaplanujesz.
Użytkownik może wejść na stronę z formularzem, ale go nie wypełnił – co wtedy?
Użytkownik otworzy wiadomość, ale nie kliknie w link – co wtedy?
Użytkownik kliknie w link, ale nie dotrze jednak na stronę docelową (bo wszedł szef do pokoju i zamknął stronę ;)) – co wtedy?
Dlatego warto zadawać sobie co krok pytanie: jeśli zajdzie zdarzenie X lub/i jest spełniony warunek Y to co powinno się zadziać dalej? Może przedstawię to na prostym przykładzie:
Użytkownik wchodzi na stronę zachęcającą do pobrania ebooka. Aby go pobrać musi wypełnić formularz i potwierdzić zapis klikając w link aktywacyjny. Wypełnienie formularza jest równoznaczne z zapisem do bazy subskrypcyjnej.
Po pobraniu ebooka czekamy 3 dni i wysyłamy mu wiadomość z propozycją wysyłki cotygodniowej porcji przydatnych informacji (polecam się zapisać, bo takie też wysyłam w każdy piątek – tu zapis https://achmielewska.com/po ).
Jeśli otworzy tę wiadomość i kliknie w link w niej zawarty zostaje mu przypisany tag “zainteresowany”, a potem … (zapisz się i sprawdź ;)). Jeśli nie kliknie w link w wysłanej wiadomości wysyłamy mu przypomnienie o naszej propozycji.
Zatem jak widzisz mamy następujące zdarzenia:
- zdarzenie/warunek zapisał się do bazy subskrybentów poprzez konkretny landing page
- czekamy 3 dni, aby dać mu czas na zapoznanie się z ebookiem
- akcja: wysyłamy mu wiadomość z propozycją
- warunek: “kliknął w link” został spełniony – akcja: przypisano mu tag
- warunek: “kliknął w link” nie został spełniony – akcja: wysłano mu przypomnienie
I tak właśnie trzeba tworzyć scenariusze automatyzacji. Zadawać sobie pytania, przewidywać ścieżki użytkownika i przewidywać co może zrobić i jak my powinniśmy zareagować. Oczywiście ta reakcja będzie się potem odbywać w sposób automatyczny
Przeczytaj także wpis: Jak wykorzystać marketing automation przy promocji kursu on-line?
Scenariusz marketing automation w e-commerce
Jeśli masz sklep internetowy to Twoim celem może być zwiększenie powracalności klientów. Dlatego tu powinieneś opracować plan komunikacji potransakcyjnej.
- Kiedy się przypomnisz klientowi?
- Z jakim komunikatem?
- Jak go zachęcisz do odwiedzin nie zniechęcając jednocześnie do siebie?
Przydatne jest też analizowanie historii zakupów, wartości koszyka, produktów dodanych do list ulubionych. Przydatne jest to zwłaszcza w przypadku odzywkiwania porzuconych koszyków, sugerowania produktów podobnych do kupionych lub oglądanych, a także komunikacja bazująca na częstotliwości zakupów.
Nie wszystkie programy to jednak mają, więc jeśli dopiero szukasz odpowiedzi jak wdrożyć marketing automation to po prostu zapisz sobie to jako pomysł na przyszłość – tak jak mówiłam, stawiaj małe kroczki, nie kupuj od razu mercedesa, zacznij od prostszego (i jednocześnie tańszego) rozwiązania.
Przeczytaj także: Synergia działań marketingowych w lejku zakupowym klienta
Przy okazji dowiedz się czym jest onboarding klienta i jak go wdrożyć – mój artykuł w Marketer+
Jak widzisz tworzenie scenariuszy marketing automation tylko na pierwszy rzut oka wydaje się skomplikowane. Oczywiście trzeba liczyć się z ewentualnymi pomyłkami lub nietrafionymi decyzjami – jesteśmy tylko ludźmi, uczymy i po to też analizujemy działania by je potem ulepszać.
Jeśli jednak wolisz to delegować na specjalistę w tym temacie to oczywiście zapraszam do mnie 😉 Przy okazji, jak już się promuję, to niebawem planuję zrobić o kurs marketing automation i jeśli jesteś nim zainteresowany to proszę zapisz się na listę – lista chętnych na kurs o marketing automation – wówczas dostaniesz informację kiedy kurs ruszy.
Chętnie też dowiem się z czym masz problem jeśli chodzi o marketing automation. Być może to będzie dobry temat na odcinek podcastu lub nowy artykuł na blogu!
[…] Agata Chmielewska achmielewska.com/ […]